Udostępnianie wizerunku w sieci
Popularność aparatów komórkowych z coraz lepszym aparatem fotograficznym powoduje, że liczba „pstrykanych” zdjęć na ulicy, na plaży, na cmentarzu, w kościele, czy gdziekolwiek rośnie w postępie geometrycznym, lub jeszcze szybciej. Potem te zdjęcia, szczególnie, jeżeli zawierają coś pikantnego lub drastycznego trafiają do portali, społecznościowych, informacyjnych i plotkarskich. Jednych to cieszy i bawi inni się oburzają. Niekiedy w wyniku upowszechnienia takich zdjęć zdarzają się tragedie, o których wszyscy dowiadujemy się z mediów.
Na temat udostępniania wizerunku w sieci IT Professional (nr 2/2016) zamieszcza artykuł Moniki Brzozowskiej – specjalistki prawa autorskiego. Stwierdza ona, że w powszechnej opinii pokutuje wiele mitów, które warto krytycznie przedstawić.
- Nie jest prawdą, że w Internecie nie obowiązują prawa autorskie. Problemem wizerunku, również w przestrzeni wirtualnej zajmuje się art. 81 prawa autorskiego, a według art. 23 kodeksu cywilnego wizerunek jest naszym dobrem osobistym.
- Pojęcie wizerunku obejmuje przede wszystkim rysy twarzy lub sylwetkę – cechy pozwalające na identyfikację osoby, ale tatuaż, charakterystyczny ubiór, charakterystyczny głos (wizerunek audialny) czy inne niepowtarzalne cechy też pozwalające na identyfikację osoby będą naruszeniem wizerunku. A więc nie tylko twarz lub sylwetka, ale wszystko co pozwala na ustalenie tożsamości osoby jest wizerunkiem.
- Brak zgody właściciela wizerunku jest inaczej potraktowana w ustawie z 1926 r. w art. 19 i w ustawie z 1952. Osoba powszechnie znana mogła określić „zastrzeżenia przy portretowaniu”. Obecnie obowiązuje jedynie zasada, że „rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby przedstawionej” a nie jego utrwalanie. Generalna zasada zgody nie zawsze obowiązuje. Możliwość rozpowszechniania wizerunku (również w sieci) bez zgody jego właściciela występuje w sytuacji gdy: osoba pozowała i dostała za to zapłatę, osoba prezentowana jest osobą powszechnie znaną a wizerunek wykonano w związku z pełnioną przez nią funkcją publiczną, lub wizerunek jest elementem całości typu: zgromadzenie, krajobraz czy publiczna impreza.
- Wizerunek osoby pozującej za opłatą wprawdzie „komercjalizuje prawo do wizerunku”, ale nie oznacza to, że można go użyć w sposób dowolny na przykład naruszający cześć lub prywatność modela, które są jego dobrami osobistymi.
- Wątpliwości budzi pojęcie „osoba powszechnie znana”, której wizerunek podlega słabszej ochronie – prawo autorskie stanowi, że wizerunek może być rozpowszechniany bez uzyskania zgody właściciela pod warunkiem, że wykonano go w związku z pełnionymi przez tę osobę funkcjami publicznymi, np. politycznymi, społecznymi, czy zawodowymi (art. 81 ust. 2 pkt 1 prawa autorskiego).
W rozważaniach licznych autorów kto to jest „osoba powszechnie znana” specjaliści godzą się, że kwestionowane przypadki muszą być rozpatrywane indywidualnie.
- Warto zdać sobie sprawę, że wizerunek, który może być zamieszczony bez zgody osoby przedstawionej np. w Internecie lub w gazecie nie może być dowolnie kopiowany, jeżeli chronią go prawa autorskie (prawa autora fotografii lub obrazu). Konieczne jest uzyskanie zgody autora lub skorzystanie z prawa cytatu (przez podanie danych autora i źródła uzyskania). Istotne jest rozróżnienie praw osoby przedstawionej i praw autora wizerunku.
- Nie jest potrzebna zgoda na rozpowszechnianie wizerunku, jeżeli jest on fragmentem większej całości: krajobrazu, imprezy masowej, konferencji naukowej lub innego zgromadzenia. Nie ma precyzyjnego określenia liczebności owego zgromadzenia. Istotne jest, że osoby prezentowane stanowią tło jakiegoś wydarzenia a nie odwrotnie. Decyduje intencja twórcy – autora wizerunku.
Osoby zainteresowane zagadnieniami praw autorskich w Internecie (i nie tylko) mogą znaleźć w Bibliotece Szkoły szereg interesujących pozycji.
P. Polański: Prawo Internetu,
P. Podrecki: Prawo Internetu,
P. Golat: Prawo Internetu dla praktyków,
P. Waglowski: Prawo w sieci. Zarys regulacji Internetu,
A. Krasuski: Prawo telekomunikacyjne. Komentarz,
Prawo telekomunikacyjne. Stan prawny na 1 lipca 2011,
M. Dutko: Prawo w e-biznesie,
P. Stec, J. Antoniuk, A. Drzewiecki: Ochrona własności intelektualnej,
M. Brzozowska: Ochrona danych osobowych w sieci.
Zapraszamy! Znajomość prawa nikomu nie zaszkodziła a nieznajomość sprawia kłopoty i pociąga za sobą niepotrzebne koszty.
Oprac. na podstawie IT Professional nr 2/2016
Magdalena Hornowska